Jak Andrzej Duda oszukał mieszkańców Dzierżoniowa i nie tylko ich

Jest 8 kwietnia 2015 roku, kampania wyborcza w związku z wyborami na Prezydenta RP, w Ząbkowicach Śląskich także w Dzierżoniowie organizowane jest spotkanie z kandydatem PiS Andrzejem Dudą. Na spotkaniach obiecuje wszystko i wszystkim, nie liczy kosztów pytanie czy się wywiąże z obietnic.

Przypomnijmy słowa Andrzeja Dudy z Ząbkowic Śląskich „To, że państwo chcą przywrócenia tej drogi do rządowych planów, a mimo obietnic nie jest to realizowane, jest swoistą nieuczciwością rządów ostatnich lat […]. Prezydent, jako ten wybrany przez naród, powinien takiej rzeczy pilnować i być ponad podziałami, powinien być kreatorem dialogu, arbitrem na scenie politycznej i powinien kierować się dobrem przede wszystkim Rzeczpospolitej, a nie konkretnego obozu partyjnego […]. Prezydent powinien mieć odwagę spotkać się z dużymi grupami społecznymi, nawet wtedy kiedy one protestują i nie są zadowolone z prowadzonej polityki. Tej odwagi w ostatnich pięciu latach nie było, bo prezydent nie znalazł czasu

Deklaracja poparcia w sprawie budowy drogi S8 na odcinku Wrocław - Granica Polski
Deklaracja poparcia w sprawie budowy drogi S8 na odcinku Wrocław – Granica Polski

To że droga K8 wymaga modernizacji wiedzą wszyscy którzy nią jeżdżą, pisaliśmy o tym wielokrotnie ostatnio jako http://www.edzierzoniow.pl/?p=300. Andrzej Duda poza słownymi obietnicami podpisał też deklarację poparcia w 2015 roku.

Po trzech latach sprawdzamy co zrobił Prezydent Andrzej Duda i jak z obietnicy się wywiązał. Sprawdzamy na stronie prezydent.pl czy są jakieś informacje o drodze K8 czy może S8 – wynik zero – brak jakichkolwiek informacji. Czy to znaczy że Andrzej Duda nie dotrzymał obietnicy?

Sprawdzamy dalej, w dniu 19 lipca 2018 roku i w dniu 31 lipca 2018 roku powtórnie piszemy maila prosząc o wszystkie dokumenty zawiązane z realizacją obietnicy i deklaracji podpisanej 8 kwietnia 2015 roku w Ząbkowicach. W odpowiedzi otrzymujemy …… nic, nie otrzymujemy żadnego skanu, żadnej informacji o mailu wysłanym w sprawie przebudowy K8 …. Pan Andrzej Duda zapomniał o swoich obietnicach i deklaracjach.

Pytamy kierowców w Łagiewnikach na światłach co sądzą o takim postępowaniu Prezydenta Andrzeja Dudy, w większości padają niecenzuralne określenia pod adresem prezydenta, te łagodniejsze to – oszust, powinien za to odpowiedzieć, kłamca, ….

Prezydent Andrzej Duda chyba raczej nie ma co szukać poparcia wśród mieszkańców, których oszukała w tak jaskrawy sposób. Mieszkańcy tego regionu tak łatwo nie zapominają choć jak wynika z bieżących informacji, PiS z Wrocławia chce na tej samej obietnicy wjechać do sejmiku samorządowego, ciekawe czy znajdzie naiwnych.

Czy PiS w Dzierżoniowie zaczyna przypominać grupę …?

Prawo i Sprawiedliwość wielokrotnie podkreśla jak ważne są dla tej partii takie wartości jak prawo i sprawiedliwość. Wydaje się naturalnym, iż osoby występujące pod sztandarami PiS powinny się zatem cechować nieskazitelnością. Wydaje się jednak, iż w Dzierżoniowie jest inaczej niż wskazuje nazwa tego ugrupowania. Mieszkańcy Dzierżoniowa od pewnego czasu pokazują iż mają już dosyć PiS i chyba sami członkowie PiS dają ku temu powody.

Głośna na całą Polskę była sprawa lidera PiS w Dzierżoniowie Jerzego G. Ten polityk PiSu z poparciem minister Zalewskiej, został szefem PCK we Wrocławiu. Kiedy działalnością Jerzego G. zaczęły interesować się media okazało się, że Pan lider PiSu w Dzierżoniowie zrobił przekręt na grube kwoty, wedle prokuratury na kwotę ponad miliona złotych!!! Sprawy nie dało się już ukryć ponieważ są mocne dowody. Ostatnio adwokat Jerzego G. chciał aby jego klient wyszedł za kaucją 200 tys. zł, sąd jednak nie zgodził się i Jerzy G. kolejne miesiące spędzi w areszcie.

Jerzy G. ulotka wyborcza
Jerzy G. ulotka wyborcza

Warto tez przypomnieć, iż brat Jerzego G. ma jeszcze większe problemy z prawem. Piotr G. związany jest z ruchem neofaszystowskim i organizowany przez niego koncert w Dzierżoniowie stał się powodem ogromnej akcji ABW i Policji. Sprawa była bardzo głośna w polskich jak i europejskich mediach.

Jak się okazuje Jerzy G. to nie jedyny problem PiSu w Dzierżoniowie. Kolejnym członkiem tego ugrupowania jest Roman Kowalczyk, który zasłynął z pobicia policjanta oraz faktu, że prokuratura umorzyła to postępowanie. Dopiero po interwencji Prokuratora Generalnego radny Roman Kowalczyk został ukarany ale kara była bardzo łagodna jak na taki wybryk.

Drugim liderem PiSu w Dzierżoniowie z problemami z prawem jest Roman Gabrowski, były kandydat na stanowisko burmistrza w Dzierżoniowie. Panu Romanowi zostało zatrzymane prawo jazdy, mimo to Pan roman jako prawy i sprawiedliwy nie zrobił sobie z tego nic nadal prowadził pojazd …. tym razem bez prawa jazdy. Został na tym przyłapany …. ale jako doświadczony polityk prawy i sprawiedliwy nikogo nie przeprosił, szukał tylko wytłumaczenia dla swojego niezgodnego z prawem zachowania. Pewno w tym roku będzie znów startować w wyborach, pytanie czy mu nie wstyd.

Nic dziwnego w tym że z takimi kandydatami PiS w Dzierżoniowie zalicza same porażki, nic dziwnego także w tym że mieszkańcy Dzierżoniowa mają dosyć takich „pisowców” i jawnie się sprzeciwiają co widać po ostatnich licznych demonstracjach w obronie sądów.
Warto też dodać, iż nie są to wszyscy przedstawiciele PiS w Dzierżoniowie mający problemy z prawem. Niebawem dalsze nazwiska i jeszcze bardziej szokujące informacje.

LC

Dzierżoniowski policjant popełnił samobójstwo

W zeszłym tygodniu doszło do tragicznego zdarzenia na terenie ogródków działkowych w Dzierżoniowie. Niespełna 40letni policjant z KPP w Dzierżoniowie popełnił samobójstwo. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, powodem targnięcia się na życie był zawód miłosny. Policjant pozostawił dzieci. Policja w Dzierżoniowie nie udziela informacji na temat zdarzenia.

500+ w Dzierżoniowie

Program 500+ był i jest oczkiem w głowie PiSu. Premier Szydło w kampanii wyborczej zapowiadała, iż 500 zł otrzyma każde dziecko. Potem rakiem się z tej obietnicy wycofała. Niemniej jednak nawet okrojony program 500+ miał zachęcić rodziny do posiadania większej ilości dzieci.

Wedle zapewnień i obietnic nie miał to był program socjalny tylko demograficzny. To miała być inwestycja w przyszłe pokolenia. Sprawdziliśmy jak to wygląda na terenie naszego miasta.

Twarde dane dotyczące urodzin są następujące:
2015 rok – 262 dzieci
2016 rok – 274 dzieci
2017 rok – 231 dzieci
2018 rok – brak danych

Ile wydatkowano środków na program 500+ w Dzierżoniowie
2015 rok – 0 zł – brak programu 500+
2016 rok – ponad 10 mln zł
2017 rok – ponad 10 mln zł
2018 rok – planowane ponad 10 mln zł

Co mówią na te dane? Jest jasne że 500+ nie jest programem demograficznym, ponieważ wzrost urodzeń został zaobserwowany wyłącznie w roku 2016, urodziło się 12 dzieci więcej niż w 2015 roku. Oznacza to, iż aby uzyskał taki wzrost wydano „na urodzenie” jednego dziecka 8750 tys zł!!! Te dane mogą szokować ale jasno pokazują, iż program 500+ nie działa jak zapowiadał PiS. Szczególnie , iż w roku 2017 obserwujemy znaczny spadek urodzeń o 43 urodzenia czyli 15% mimo iż nakłady na program 500+ praktycznie nie zmieniły się.

500+

Czy zatem program 500+ jest porażką rządu PiS? Jeśli wierzyć w wyborcze obietnice to tak właśnie jest, program nie spełnia oczekiwań co do ilości urodzeń. Ale oczywistym jest dla wszystkich, że nie o demografię tu chodzi. Gdyby rząd chciał walczyć z niżem demograficznym skutecznie mógłby to zrobić dużo lepiej na wiele sposobów. Celem programu 500+ jest tak naprawdę przekupienie wyborców ich własnymi pieniędzmi. W myśl hasła „My wam daliśmy Wy na nas głosujecie”. Ale jak widać nad program nadciągają czarne chmury, inflacja która zjada systematycznie środki z 500+, wszechobecne podwyżki produktów spożywczych, prądu, wody, gazu, … PiS będzie musiał znaleźć dodatkowe środki na „przekupienie” obywateli, jednak jak podkreślają beneficjenci 500+ chętnie biorą ale nie mają zamiaru głosować na „dobrą” zmianę.

Program 500+ popsuł i to chyba na zawsze jeszcze jedną ważna rzecz. Aktywność zawodowa kobiet spada i to znacznie. Osoby takie mogą już nigdy nie wrócić na rynek pracy, wolą rodzić dzieci niż pracować z tym że jak pokazują dane i tak rodzą mniej. Jeden z pracodawców z powiatu Dzierżoniowskiego powiedział nam jasno, iż teraz woli zatrudniać Ukrainki i Białorusinki niż Polki. Jak stwierdził dostanie „im się chce pracować”.